Aby mieć w przyszłości wysoką emeryturę trzeba nie bać się inwestowania i to agresywnego inwestowania. Niestety w Polsce nie uruchomiono wszystkich mechanizmów i środków w postaci efektywnych narzędzi inwestycyjnych, które ułatwiłyby odkładanie większych sum na przyszłą emeryturę. Nie ma znaczących ulg fiskalnych, zarzucono pomysły takie jak: obniżanie kosztów funkcjonowania OFE, uwolnienie limitów inwestycyjnych, rezygnację z minimalnej stopy zwrotu, zwiększenie limitu dla inwestycji zagranicznych, poprawienie konkurencyjności pomiędzy funduszami czy wprowadzenie kilku różnych typów funduszy w zależności od wieku inwestora.
Teraz dodatkowo przesuwa się środki z OFE do ZUS, bo OFE są nieefektywne, a niektórym komentatorom zdarza się Otwartym Funduszom przypisywać winę za powstanie długu publicznego. Rządzący stwierdzili, że obecny system kapitałowy się nie sprawdził i postanowił z niego zrezygnować, praktycznie podejmując decyzję za nas. Wybór niby pozostał, ale zmiana obecnego systemu emerytalnego i modyfikacje w OFE mogą z dużą dozą prawdopodobieństwa doprowadzić do ich końca.
Skoro nie tworzy się i nie reformuje w Polsce systemu kapitałowego do emerytalnego systemu oszczędzania, każdy sam musi go sobie tworzyć na własną rękę. Aby zebrać duży kapitał niestety trzeba ponosić spore ryzyko inwestycyjne. Do wyboru mamy fundusze inwestycyjne w bankach, fundusze inwestycyjne na platformach inwestycyjnych, różne rodzaje polis inwestycyjnych, akcje.
Czy warto rezygnować z IKE?
Nie warto na dzień dzisiejszy rezygnować z IKE (Indywidualne Konto Emerytalne) czy IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego). Tym bardziej, że to ostatnie gwarantuje nam pewne ulgi podatkowe. Warto też pozostać w OFE i bacznie monitorować ich sytuację po zmianach w ich funkcjonowaniu. Gdy podzielimy umiejętnie swoje środki finansowe będziemy w stanie wypracować zyski, które skutecznie uzupełnią naszą emeryturę.